Woman Pointing at Sky on Seashore

Stres może przyspieszyć przedwczesny wytrysk

Odciągając uwagę mężczyzny od wczesnych sygnałów ostrzegawczych o zbliżającym się orgazmie. Sygnały te informują mężczyznę, że zbliża się pierwsza faza szczytowania. Gdy dobiegnie ona końca i nasienie znajdzie się już w cewce moczowej, ejakulacja nastąpi nieuchronnie w ciągu najbliższych kilku sekund i jakakolwiek próba zapanowania nad przebiegiem tego procesu jest raczej niemożliwa. Chcąc zwiększyć kontrolę nad własnym organizmem, mężczyzna musi zwracać większą uwagę na odczuwane przez siebie doznania, pojawiające się w miarę wzrostu podniecenia seksualnego. Jeśli będzie umiał rozpoznać wczesne sygnały ostrzegawcze informujące o zbliżającym się orgazmie, może spowolnić pracę członka w pochwie, zmienić formę pobudzenia, zmienić pozycję lub nawet przerwać na chwilę stosunek, aż odzyska kontrolę nad organizmem. Jeśli zamiast tego zaprząta go lęk spowodowany możliwością wystąpienia przedwczesnego wytrysku lub świadomie odwraca uwagę od stosunku, próbując mu w ten sposób zapobiec, traci coraz bardziej kontrolę nad własnym ciałem, pogarszając tym samym sprawę. Każda „porażka” rodzi kolejny, jeszcze większy stres przed następnym stosunkiem i wkrótce mężczyzna tak bardzo będzie przejęty tym, by nie zawieść partnerki i nie doznać poczucia wstydu, że utraci całkowicie zdolność koncentracji i skupienia się na tym, co dzieje się w jego organizmie.