Na zegarze jest przecież dwanaście godzin; doba liczy ich dwadzieścia cztery. Z kolei ludzie mają dwadzieścia palców. Do wyboru, do koloru. Oto, w jaki sposób Culver i Ianna przedstawiają argumentację jednego z astrologów, że najlepszy jest system ośmiu domów:Cyril Fagan zasugerowała, że najwcześniejszy podział obejmował nie dwanaście, lecz osiem sektorów; pochodził on z początkowego podziału słonecznego dnia i nocy na cztery okresy, następnie podzielone na pół. Ponieważ tych osiem okresów „zegarowych” dostarcza nam miarę ruchu na niebie w kierunku ruchu wskazówek zegara, Fagan twierdzi, że domy powinny być uporządkowane w podobny sposób, w przeciwieństwie do powszechnej praktyki.