Twierdził on bowiem, że Wenus jest bardzo gorącą planetą, ponieważ ma dopiero 3000 lat, nie miała więc czasu się ochłodzić. Kiedy ustalono, że na powierzchni Wenus panuje temperatura 500 stopni Celsjusza, Velikovsky uznał to za „dowód” swojej teorii. Wydaje się jednak, że ta niespodziewanie wysoka temperatura wynika z „efektu cieplarnianego”, gdyż atmosfera Wenus składa się głównie z dwutlenku węgla, zatrzymującego ciepło. Velikovsky przewidywał także, że Jowisz emituje fale radiowe, ponieważ — skoro wyrzucił z siebie planetę Wenus — jest planetą „aktywną”. Naukowcy nie sądzili, że Jowisz emituje fale radiowe. Jednak później astronomowie odkryli, że Jowisz rzeczywiście emituje takie fale.